Info: Interwencja w Konstancinie [13/02/2023]
Policjanci, którzy otrzymali zgłoszenie o ujęciu obywatelskim nietrzeźwego kierowcy zostali mocno zaskoczeni. Funkcjonariusze poddali kierującego badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, a gdy na urządzeniu pojawiła się czerwona lampka z wynikiem ponad trzech promili, 42-latek zaczął przekonywać mundurowych, że wcale nie jechał samochodem, lecz szedł pieszo. Tej wersji zdarzeń zaprzeczył naoczny świadek, który jechał za kierującym volkswagenem i dokładnie widział jak ten co chwilę najeżdża na krawężnik, nie utrzymując prawidłowego toru jazdy. Dalsza weryfikacja wykazała, że nie tylko nie posiada on prawa jazdy, ale również samochód, którym się porusza nie posiada ważnych badań technicznych. Jakby tego wszystkiego było mało, szybko wyszło również na jaw, że zaledwie chwilę wcześniej ów kierujący uszkodził dwa, zaparkowane na poboczu drogi pojazdy. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty karne kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji.