W sobotni poranek na ul Wólczyńskiej w Grodzisku Mazowieckim samochód
marki Hyundai nagle zjechał na przeciwlegly pas zderzając się z innym
autem a następnie uderzając prosto w drzewo. Jak się okazało taranujący
pojazd prowadził 83-letni mężczyzna który zasłabł w trakcie jazdy. Od
razu po przyjeździe karetki zaczęto reanimację kierowcy która okazała
się bezskuteczna i zmarł na miejscu. Po zabezpieczeniu śladów grodziski
prokurator zdecydował o przekazaniu ciała do zakładu medycyny sądowej
gdzie dokonana miała zostać sekcja zwłok. Po wstępnych oględzinach
okazało się że ofiara miała wszczepiony rozrusznik serca. Z informacji, do jakich dotarło POP Radio wynika, że dowód w sprawie – czyli samochód – nie został odholowany na policyjny parking, tylko oczekiwano aż na miejsce zdarzenia przybędzie rodzina zmarłego i odbierze auto z miejsca w którym doszło do wypadku.