Hanna Gronkiewicz-Waltz krytykuje plany wprowadzenia dwukadencyjności

Udostępnij:

W zeszłym tygodniu minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak zapowiedział wprowadzenie zmian do ordynacji wyborczej tak, aby wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast mogliby być wybierani maksymalnie na dwie kadencje. Zdaniem ministra taka zmiana będzie korzystna, ponieważ „spowoduje rozmontowanie lokalnych układów, które są niezwykle silne”.

Odmienne poglądy na ten temat ma wielu samorządowców, w tym prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz napisała na swoim fejsbukowym profilu, że „w żadnym państwie europejskim (z wyjątkiem Włoch) w dużych miastach nie ma ograniczenia kadencyjności.” Prezydent Warszawy stwierdziła również, że jest to ordynacja wyborcza na wzór rosyjski, która oznacza ograniczenie biernego prawa wyborczego i wprowadzenie mechanicznej, a nie demokratycznej zmiany władzy. Zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz wprowadzenie dwukadencyjności włodarzy to nie jest dobra metoda naprawy działalności samorządów.

Tymczasem rząd będzie dążył do jak najszybszego wprowadzenia tych zmian w życie, przed najbliższymi wyborami samorządowymi. Gdyby tak się stało, nie mogliby się już ubiegać o reelekcję tacy włodarze miast, jak Hanna-Gronkiewicz-Waltz, która sprawuje obecnie już trzecią kadencję w jako prezydent Warszawy.

Marek Gutowski 

Udostępnij:

Komentarze