Inwazja kleszczy na Kabatach i Bielanach
Naukowcy ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego ostrzegają, że na terenie Mazowsza nawet 40 procent z nich może być zarażonych boreliozą. Wystarczyło kilka ciepłych dni i kleszcze mnożą się na potęgę. Najwięcej z nich występuje obecnie w Lesie Kabackim oraz w Lesie Bielańskim. Ale czujni musimy być nie tylko w lasach. Groźne owady żyją też na łąkach czy w ogrodach.
Na Mazowszu jest znacznie więcej niebezpiecznych pajęczaków, ponieważ osiedla oraz ogródki coraz częściej odwiedzają dzikie zwierzęta.
Jak czytamy w komunikacie SGGW, do ich rozprzestrzeniania przyczyniają się również domowe psy i koty.
Aby chronić się przed kleszczami, warto zapytać w aptece o preparaty zawierające substancje chemiczne, dzięki którym staniemy się dla tych pasożytów niewidoczni.
Marek Gutowski
fot. pixabay