Kierowcy z Pruszkowa i Piastowa wściekli na fatalną organizację ruchu przy remoncie Alei Jerozolimskich

Udostępnij:

Wczorajszy dojazd do Pruszkowa od strony Piastowa to był prawdziwy koszmar. Drogowcy zapowiadali, że czasowo zlikwidują skręt w Wojska Polskiego, ale jak donosi nasz słuchacz, Pan Paweł, pojawiły się dodatkowe nieprzyjemne niespodzianki. Nieoczekiwanie zamknięty został również przejazd na wprost od strony Piastowa, przez ulicę Bohaterów Warszawy w stronę wiaduktu.

Objazd został wytyczony przez ulicę Majową, zaraz za stacją benzynową Orlen. Osoby odpowiedzialne za zmianę organizacji ruchu nie uwzględniły jednak, że Majowa to ślepa uliczka. Można z niej co najwyżej odbić w ulicę Piękną. Samochody zawracały w straszliwym ścisku. Kierowcy desperacko szukali innych dróg dojazdowych do Pruszkowa.
Nasza słuchaczka, Pani Justyna napisała, że to była prawdziwa komunikacyjna tragedia.
Dzisiaj przy wyjeździe z Pruszkowa na Piastów było już nieco luźniej, bo wielu kierowców wybrało inne trasy. Te gigantyczne utrudnienia mają potrwać do 15-go sierpnia.
Remont wykonuje firma Strabag na zlecenie Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Marek Gutowski

fot. Archiwum

Udostępnij:

Komentarze