Lodowe szaleństwo
W naszym regionie funkcjonuje kilka lodowisk Piastów, Brwinów, Michałowice do tego grona dołącza też Pruszków, ze ślizgawką przy SP nr2. Zatem nie trzeba daleko jeździć, aby uprawiać zimowe szaleństwo na łyżwach, ale jeśli ktoś lubi duże obiekty to polecamy kilka warszawskich lokalizacji. Największa ślizgawka w stolicy ma prawie 7 tyś. metrów kwadratowych do tego dochodzi jeszcze lodowisko zewnętrzne o powierzchni 1800 metrów. Na takie atrakcje zaprasza Tor Łyżwiarski Stegny. Nieco mniejsze lodowisko proponuje stadion narodowy, łączna powierzchnia obu ślizgawek to 4200 m. Większa ma 2400 m. mniejsza podobnie jak na Stegnach 1800 m. Jeśli nie lubimy jednak tak dalekich wypraw to bliżej, bo na Ursynowie, można poślizgać się na tafli o powierzchni 1100 m. Niestety wstęp na wszystkie warszawskie lodowiska jest płatny a ceny zaczynają się od 11 zł.
Andrzej Kopczyński
fot. pixabay
