Matka siedzi z tyłu? Nie – za kratkami

Udostępnij:

40-letnia kobieta uszkodziła dwa samochody w Warszawie, bo była zdenerwowana na policję za zatrzymanie jej syna. Był on podejrzewany o zniszczenie wiaty przystankowej. Z tymi zarzutami nie mogła się pogodzić jego matka. Nie chciała słuchać tłumaczenia policjantów, że trwa wyjaśnianie sprawy i po wszystkich ustaleniach mogą zwolnić podejrzanych.
Irena M. po wyjściu z komendy rzuciła metalowym koszem w dwa zaparkowane samochody. Kobieta została zatrzymana, a następnie usłyszała zarzuty. Grozi jej nawet 5 lat więzienia. Z kolei jej syn został zwolniony do domu, po tym jak do uszkodzenia wiaty przystankowej przyznał się jego 18-letni kolega.

Marek Gutowski

fot. archiwum

Udostępnij:

Komentarze