Napad na pocztę w Warszawie

Udostępnij:

We wtorek 21 marca wieczorem w lokalu pocztowym przy placu Grunwaldzkim 37-letni mężczyzna wyciągnął pistolet i sterroryzował pracowników oraz klientów poczty. Groził nim m.in. małej dziewczynce i jej ojcu, żądając od kasjerów pieniędzy. Napastnik posługiwał się pistoletem hukowym. Później zabarykadował się w pomieszczeniu razem z zakładnikami.

Na miejsce przyjechali policyjni antyterroryści. O szczegółach akcji mówi rzecznik prasowy stołecznej policji Mariusz Mrozek:

Osoby uwięzione w budynku poczty zdołały poinformować telefonicznie policję, jak wygląda przestępca i że jest sam, co ułatwiło policjantom działanie. Mężczyzna próbował zbiec z miejsca przestępstwa:

Funkcjonariusze przekonali rabusia, aby odłożył broń, po czym zabrali go do aresztu. Obecnie trwają przesłuchania napastnika, zakładników i świadków. Po ich zakończeniu mężczyzna usłyszy prokuratorskie zarzuty.

Marek Gutowski 

fot. Poczta Polska 

Udostępnij:

Komentarze