Porzucony pies nad Wisłą
Kolejna suczka w schronisku na Paluchu, przywieźli ja strażnicy miejscy po tym jak została znaleziona przywiązana do drzewa nad Wisłą. Wychudzona i zaniedbaną suczkę znalazł wczoraj (26-go września) koło południa ,nieopodal ogrodu zoologicznego jeden z przechodniów. Natychmiast powiadomił straż miejską. – Z relacji zgłaszającego wynikało, że ktoś psa zostawił w tym miejscu celowo, bez jedzenia i picia. Zwierzę było przypięte do drzewa półtorametrowym łańcuchem – poinformowali funkcjonariusze. Zwierze kuliło się ze strachu, chowało się za drzewo, było nieufne, nie pozwalało do siebie podejść, powiedziała strażniczka ekopatrolu. Po przewiezieniu do schroniska na Paluchu lekarze stwierdzili że suczka ma około trzech lat, jest w złym stanie fizycznym i nie posiada wszczepionego chipa. Sprawę przekazano Policji.
Andrzej Kopczyński
fot. Straż Miejska m.st Warszawy