Protest przeciwko budowie osiedla w Pruszkowie

Udostępnij:

Część mieszkańców sprzeciwia się budowie apartamentowca w pobliżu Parku Potulickich, tuż obok terenów chronionego krajobrazu. Szykują oni petycję do władz Pruszkowa z apelem o wstrzymanie tej inwestycji. Mówi jedna z inicjatorek protestu, Małgorzata Kowalska:

Władze Pruszkowa przyznają, że właściciel działek przy ulicy Lipowej bezprawnie usunął około 100 drzew z pobliskich  terenów chronionych. Do głośnej, masowej wycinki doszło na początku marca tego roku. Jak dotąd nikt nie poniósł za to konsekwencji. Pruszkowska prokuratura nadal prowadzi dochodzenie. Mówi Prokurator Rejonowy, Iwona Ilcewicz-Kołodziejczyk:

I tak już od ponad trzech miesięcy. Władze Pruszkowa obiecują, że nie dopuszczą do zabudowania terenów chronionych, na których doszło do wycinki. Nie mogą jednak nałożyć kary na właścicieli pobliskich działek, bo to nie oni wycinali drzewa, tylko wynajęta firma. Jej pracownicy również jak dotąd są bezkarni, bo miasto dotychczas nie otrzymało danych tej firmy od prokuratury ani od policji:

-powiedział wiceprezydent Pruszkowa, Michał Landowski. Tymczasem mieszkańcy nadal próbują zablokować planowaną budowę osiedla w pobliżu Parku Potulickich. Petycję w tej sprawie można znaleźć na facebook’owym fanpagu pod nazwą: „Ratujmy drzewa w Pruszkowie”. Dotychczas podpisało się pod nią ponad 330 osób.

Marek Gutowski

Fot. Piotr Tomaszewski/ archiwum

Udostępnij:

Komentarze