Samochód uderzył w rower na Ursynowie – mandat dostał rowerzysta
Do zdarzenia doszło wczoraj w Warszawie na alei KEN. Rowerzysta wjechał na przejście dla pieszych i wpadł pod koła nadjeżdżającego peugeota. Samochód przeciągnął go po jezdni jeszcze kilka metrów, zanim kobieta kierująca peugeotem zdołała wyhamować. Na miejsce przyjechała policja, pogotowie ratunkowe i strażacy. Musieli oni użyć podnośnika, żeby wyciągnąć spod auta poturbowanego rowerzystę.
Gdy policjanci spostrzegli, że jest przytomny, wlepili mu 300 złotych mandatu. Mieli do tego pełne prawo, bo rowerzysta wpadł pod samochód, gdy wjeżdżał na przejście dla pieszych, a to jest zabronione w przepisach. Nakazują one zejść z roweru i przeprowadzić go przez pasy. Wielu właścicieli jednośladów ignoruje tę zasadę. Należy jednak pamiętać, że w razie potrącenia przez samochód przy wjeździe na pasy, policja zawsze uzna to za winę rowerzysty.
Marek Gutowski
fot. KSP/archiwum