Śmiertelny wypadek na Promyka

Udostępnij:

Tragicznie zakończył się wypadek do którego doszło wczoraj ( środa 3.04)  na ulicy Promyka w Pruszkowie.
Jadąca na sygnale karetka pogotowia śmiertelnie potrąciła przechodzącą na pasach dziewczynkę.
Dziewięciolatka przechodziła na przejściu dla pieszym na którym nie ma sygnalizacji świetlnej.
Jak ustaliła policja karetka omijała stojący przed przejściem samochód a prowadzący pojazd nie zdążył wyhamować przed dzieckiem.
Kierujący karetką 60-latek został zatrzymany. Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie wszczęła śledztwo w kierunku spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

– To był transport sanitarny. Wcześniej pojazdem ze szpitala do miejsca zamieszkania odwożono pacjenta, który nie mógł samodzielnie się poruszać. Transport został już zrealizowany i w momencie zdarzenia w pojeździe nie było pacjenta – powiedział w rozmowie z tvnwarszawa.pl Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratora Okręgowego w Warszawie.
Prokuratura sprawdzi też, dlaczego kierowca karetki zdecydował się na włączenie sygnałów świetlnych i dźwiękowych. – Ustalimy, czy kierowca otrzymał inne, pilne zlecenie od szpitala – dodaje Łapczyński.

Na miejsce zdarzenia pojechał Prezydent Pruszkowa wraz ze swoimi Zastępcami. Rodzicom, rodzinie i uczniom Szkoły Podstawowej Nr 10, do której chodziła dziewczynka, miasto zapewniło opiekę lekarską i psychologiczną.

Władze Pruszkowa poinformowały też na swoim fb że w związku z wczorajszą tragedią rozmawiały dziś z Starostą Pruszkowskim Krzysztofem Rymuzą o poprawie bezpieczeństwa na drodze którą zarządza powiat. W 2014 roku mieszkańcy złożyli wniosek o zmianę obecnej sygnalizacji świetlnej. Starosta zapewnił urzędników, że sprawa jest aktualnie sprawdzana i w przyszłym tygodniu będą podjęte rozmowy na temat zmian organizacji ruchu w tym rejonie, aby zwiększyć bezpieczeństwo.

POPnews

foto: Piotr Tomaszewski/Archiwum

Udostępnij:

Komentarze