Skutki odry na Ursynowie
Wiadomość o dwóch potwierdzonych ogniskach odry w powiecie Pruszkowskim, zelektryzowała większość rodziców dzieci uczęszczających do przedszkoli i szkół na Ursynowie. Jeden z tamtejszych aktywistów zaproponował jako rozwiązanie: zakaz wstępu dla dzieci bez szczepień. Od urzędu dzielnicy oczekuje pochylenia się nad poważnym w jego odczuciu problemem.
Dzielnicowy wydział oświaty nie zasypia gruszek w popiele. Na wieść o przypadkach odry pod Warszawą, kontaktuje się właśnie z ursynowskimi placówkami i przekazuje do dyrektorów prośbę o wywieszenie informacji przed wejściem do szkół i przedszkoli. Informacja ostrzega o stwierdzonych ogniskach odry i uczula rodziców na stan zdrowia ich dzieci.
A burmistrz Robert Kempa odpowiada, że nie ma przepisów zakazujących uczęszczania dzieci nieszczepionych do szkół i przedszkoli, ale wierzy, że ursynowscy rodzice, którzy już nie raz udowodnili swoją odpowiedzialność, także tym razem zachowają się w sposób, który nie spowoduje uszczerbku na zdrowiu innych dzieci.