Taksowkarze zatrzymali karetkę
Do niecodziennej sytuacji doszło w nocy z piątku na sobotę gdy jeden z ursynowskich taksówkarzy dostrzegł dziwnie poruszającą się po ulicy Puławskiej karetkę. W jaki sposób? Kierowca jeździł od krawędzi do krawędzi jezdni. Kolejny ze świadków – inny taksówkarz – próbował pomóc w przywołaniu do porządku prowadzącego pojazd medyczny. W pewnym momencie sprawca całej sytuacji wyszedł z auta w stroju ratownika medycznego i zaczął wygrażać. Jak się okazało po zatrzymaniu – miał ponad promil w wydychanym powietrzu a ponadto wraz z nim było trzech jego znajomych od których było również czuć woń alkoholu.
Dariusz Lipski
