Ursus Warszawa pokonał ŁKS Łódź i utrzymał się w III lidze
Piłkarze z Ursusa nie mieli łatwego zadania. W minioną środę podejmowali na własnym boisku faworyta do awansu do II ligi, drużynę łódzkiego ŁKS-u. Ursus musiał wygrać to spotkanie, aby utrzymać się w III lidze i tak też się stało.
Podopieczni trenera Ariela Jakubowskiego zdołali pokonać silniejszego rywala 2:1. Gole dla ekipy z Ursusa zdobył w 41 minucie Patryk Kamiński oraz sześć minut później Maciej Mąka. Pierwszy z nich przelobował golkipera gości, natomiast Mąka trafił po indywidualnej akcji . W 58 minucie łodzianie strzelili kontaktową bramkę. I to jedyne, na co było stać wicelidera.
Dzięki zwycięstwu na własnym boisku oraz porażce rezerw Jagielloni Białystok pomarańczowo-niebiescy utrzymali się w III lidze. Swojej radości nie ukrywał obrońca Ursusa, Piotr Maślanka:
Dużo gorsze nastroje panowały w drużynie gości. Tak spotkanie skomentował trener ŁKS-u, Wojciech Robaszek:
Kibice Ursusa Warszawa mogli zacząć świętowanie, a wściekli kibice ŁKS-u krzyczeli do swoich piłkarzy, aby oddali klubowe koszulki. Po przegranej z Ursusem ŁKS nie ma już szans na awans do II ligi. Relację przygotował Dariusz Lipski.
Marek Gutowski
fot. archiwum
