Warszawskie metro sparaliżowane na kilkadziesiąt minut… z powodu zagubionego bagażu
Wczoraj około godziny 17.30 miejskie służby otrzymały informację o torbie porzuconej w jednym z wagonów. Pociąg został zatrzymany na stacji Wilanowska, a wszyscy pasażerowie musieli opuścić peron. Pociągi kursowały tylko pomiędzy Kabatami i Stokłosami oraz pomiędzy Politechniką a Młocinami.
Normalny ruch na I linii metra został przywrócony dopiero po kilkudziesięciu minutach, gdy służby upewniły się, że w bagażu nie było żadnego niebezpiecznego ładunku.
To kolejna taka sytuacja w ostatnich tygodniach. Pod koniec maja z powodu zagubionego pakunku przez ponad godzinę zamknięta była stacja na Młocinach.
Marek Gutowski
fot. archiwum