Zabezpieczyli teren budowy liceum Zana. Szkoda, że tak późno

Udostępnij:

W środę 22 czerwca robotnicy odcięli blaszanym ogrodzeniem chodnik przy budowie liceum Zana w Pruszkowie. Dokładnie w tym miejscu, od strony ulicy Daszyńskiego w zeszły piątek 17 czerwca ,w trakcie wichury z wysokości spadł ogromny fragment stalowego szalunku. Gdyby ktoś tamtędy przechodził, doszłoby do tragedii.

Kierownik budowy i robotnicy nie chcieli komentować tej sprawy. Nie udało nam się też skontaktować z władzami przedsiębiorstwa z Olsztyna, które prowadzi budowę liceum Zana. Zapytaliśmy inspektora nadzoru, czy był na miejscu upadku stalowego elementu i czy kazał zabezpieczyć ten teren. „Byliśmy na miejscu tego zdarzenia i nakazaliśmy zabezpieczenie chodnika przy budowie. To było po naszej ingerencji” – powiedziała Magdalena Przygoda z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Pruszkowie. Ale czy nie można było tego wcześniej nakazać wykonawcy? „Wielokrotnie wzywaliśmy już wykonawcę do zabezpieczenia budowy. To nie był pierwszy raz” – zapewnia Przygoda.

Wygląda na to, że firma budująca liceum Zana dotychczas niezbyt chętnie współpracowała z nadzorem budowlanym. Mamy nadzieję, że teraz to się zmieni, a piesi przechodzący obok terenu prac nie będą już narażeni na niebezpieczeństwo.

Zdjęcie: Piotr Tomaszewski

Udostępnij:

Komentarze