Karetka z promilami
Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i kradzież z włamaniem, takie zarzuty usłyszał wczoraj w południe 20 latek, który we wtorek ukradł karetkę z taboru swojego pracodawcy i po pijanemu spowodował wypadek. Mężczyźnie postawione zostaną jeszcze zarzuty kierowania pojazdem bez uprawnień oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Za spowodowanie kolizji grozi mu kara do pięciu tysięcy złotych grzywny. Kierowanie bez uprawnień również zagrożone jest karą pieniężną. Za dwa postawione już zarzuty, 20-latek może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Do wypadku z udziałem karetki doszło we wtorkowy wieczór przy ul Czarnomorskiej w Warszawie. Karetka pędziła z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, następnie uderzyła w osobowego fiata i dachowała. Kierujący karetką doznał lekkich obrażeń, przed przewiezieniem do szpitala wydmuchał w alkomat 1,5 promila alkoholu.
A. Kopczyński
fot. pixabay