Koszykarski sezon czas start!
Sezon przygotowawczy zakończony. Koszykarki Panattoni Europe Lider Pruszków oraz koszykarze Elektobud-Investment ZB Pruszków wracają na parkiet. Sezon 2018/2019 w 1 lidze startuje już jutro.
Rozgrywki w pruszkowskiej hali przy ulicy Bohaterów Warszawy 4 zainaugurują podopieczne Jacka Rybczyńskiego. W czasie letniego okienka w zespole doszło do małej rewolucji. Klub opuściło siedem zawodniczek. W nadchodzącym sezonie w żółto-czerwono-niebieskich koszulkach nie zobaczymy Weroniki Dąbrowskiej, Anny Karasek, Małgorzaty Kniefel, Małgorzaty Murzy, Kingi Piędel, Katarzyny Sobczyńskiej, Olivii Szumełdy-Krzyckiej czy Magdaleny Wojdalskiej.
Na ich miejsce do klubu trafiły 22-letnie rozgrywająca Agnieszka Myślak oraz Aleksandra Kędzierska. Rozgrywające Kinga Dzierbicka, Karolina Zaborska i Katarzyna Krajewska. Dodatkowo do Pruszkowa wraca dobrze znana kibicom Klaudia Sosnowska.
Koszykarki Panattoni Europe Lider Pruszków w trakcie przygotowań rozegrały 7 spotkań sparingowych. Po wysokiej porażce z ekstraklasowym PGE MKK Siedlce, zwyciężyły w turnieju w Starych Babicach w którym pokonały kolejno ekipy AZSu Uniwersytetu Warszawskiego, Grot Tomiq Pabianice i stołeczną Polonie. W VI Memoriale im. Andrzeja Nowakowskiego przegrały z JAS FBG Zagłębie Sosnowiec i wygrały z beniaminkiem 1 ligi- UKS Basket SMS Aleksandrów Łódzki i ponownie z drużyną z Pabianic.
Bilans spotkań: 5 zwycięstw i 2 porażki.
W poprzednim sezonie Liderki doszły do finału fazy play-off w którym przegrały 2-1 z Politechniką Gdańską. Czy uda się powtórzyć wynik? Dowiemy się pod koniec kwietnia.
W sobotę o godzinie 17:00 do Pruszkowa przyjedzie zespół Mon-Pol Płocka. W poprzednim sezonie Liderki dwukrotnie pokonały zespół z miasta nafciarzy. Miejmy nadzieje że i jutro będzie podobnie.
W tym sezonie mecze domowe Panattoni Europe Lidera Pruszków będzie można również oglądać w internecie, na klubowym kanale w serwisie Youtube. Transmisje współtworzyć będzie POPradio.
Zapraszamy na hale bądź przed ekrany.
Podobną co w żeńskiej drużynie rewolucje przeszedł skład Elektrobudu-Investment ZB Pruszków. Po zakończeniu poprzedniego sezonu z pracą pożegnał się trener Pruszkowian – Marek Zapołowski, a nowym opiekunem zespołu został Andrzej Kierlewicz.
W drużynie pozostał kapitan Andrzej Paszkiewicz, Bartłomiej Ornoch, Wojciech Hałas i Robert Cetnar.
Kibice mogą kojarzyć dwóch nowym koszykarzy. Do Pruszkowa wracają bowiem 20- letni Michał Kierlewicz oraz Daniel Olszewski. Ponadto skład uzupełnili: Maciej Cukierda, Karol Kamiński, Filip Drewniak, Hubert Miłak, Łukasz Paul, Przemysław Tradecki i Marcin Wieluński.
Intensywnie przebiegał sezon przygotowawczy dla pruszkowian. W letniej przerwie rozegrali aż 11 spotkań sparingowych. Widać że drużyna zasilona dużą ilością nowych graczy potrzebuje zgrania. Podopieczni Andrzeja Kierlewicza wygrali tylko 4 spotkania a 7 razy schodzili z parkietu pokonani.
Dziki Warszawa – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 61-65
Żubry Leo-Sped Białystok – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 76-70
Elektrobud-Investment ZB Pruszków – GKS Tychy 60-68
Księżak Syntex Łowicz – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 76-80
Elektrobud-Investment ZB Pruszków – Polfarmex Kutno 68-76
Księżak Syntex Łowicz – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 81-68
FutureNet Śląsk Wrocław – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 88-77
Biofarm Basket Poznań – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 88-82
Żubry Leo-Sped Białystok – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 69-79
SKK Siedlce – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 83-88
KK Warszawa – Elektrobud-Investment ZB Pruszków 71-64
Koszykarska 1 liga mężczyzn startuje już jutro (sobota). Pruszkowianie rozpoczną sezon w niedziele wyjazdowym spotkaniem z Jamalexem Polonią 1912 Leszno. W poprzednim obie ekipy spotkały się ze sobą aż 6 razy. W rundzie zasadniczej obie ekipy wygrały po jednym spotkaniu. Później spotkały się w ćwierćfinale fazy play-off, który ostatecznie wygrał zespół z Leszna 3-1.
Czy Pruszkowianie powtórzą ubiegłoroczny wynik i awansują do fazy play-off, a może uda się dojść dalej?
Sezon startuje. Trzymajmy kciuki i zapraszamy na hale !
Mateusz Limiera
