Szpital Kolejowy w Pruszkowie nie wszedł do tzw. sieci szpitali

Udostępnij:

Tym samym największa placówka medyczna w Pruszkowie nie może liczyć na finansowanie leczenia swoich pacjentów z państwowych środków i grozi jej przyłączenie do innego szpitala. Nie pomogła nawet petycja o ratowanie Szpitala Kolejowego wystosowana do Ministra Zdrowia, podpisana przez 7 tysięcy mieszkańców Pruszkowa i okolic.

Władze placówki nie ukrywają rozczarowania decyzją ministerstwa, ale nie składają broni. Prezes Zarządu Szpitala Kolejowego Ilona Nasiadka zapowiada, że będzie odwołanie od decyzji o niewpisaniu do sieci szpitali:

Jeśli te odwołania nie przyniosą skutku, to zdaniem zarządu jedyną szansą na utrzymanie szpitala będzie połączenie ze Spółką Mazowieckie Centrum Rehabilitacji „Stocer” w Konstancinie-Jeziornie. Zapewniłoby to ciągłość leczenia pacjentów, ale ponad 60-letni Szpital Kolejowy im. Włodzimierza Roeflera nie mógłby już funkcjonować pod obecną nazwą.

Listę placówek wpisanych do tzw. sieci szpitali opublikował wczoraj NFZ. Wejdzie do niej inna placówka z Pruszkowa, czyli Szpital Powiatowy na Wrzesinku.

Marek Gutowski

fot. Piotr Tomaszewski/archiwum

Udostępnij:

Komentarze