Trzymał w mieszkaniu stertę śmieci i doprowadził do pożaru

Udostępnij:

27 lipca przed godziną 17.00 wybuchł pożar w jednym z mieszkań budynku przy ulicy Fasolowej na warszawskich Włochach. Po chwili ogień rozprzestrzenił się na całe poddasze, a później strawił też dużą część dachu.
Z pożarem walczyło 150 strażaków z Warszawy i okolic. Akcję gaśniczą relacjonował rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, Tomasz Cisek:

“Paliło się mieszkanie ostatnie kondygnacji, płomienie wydobywały się z okna. Ewakuowanych było z budynku około 100 osób”

Aby dogasić budynek, konieczna była rozbiórka górnych elementów. Teraz jego stan badają specjaliści z nadzoru budowlanego.
Ewakuowani mieszkańcy otrzymali tymczasowe schronienie w siedzibie spółdzielni oraz w gimnazjum przy ulicy Solipskiej.
Miasto zorganizowało kilka lokali zastępczych, jednak w większości poszkodowani postanowili tymczasowo zamieszkać u rodziny lub u znajomych. Dalszą pomoc materialną dla nich będzie organizował Urząd Dzielnicy Włochy.
Policjanci zatrzymali właściciela mieszkania, od którego zaczął się cały ten kataklizm. Mężczyzna od wielu miesięcy gromadził w swoim lokalu stertę śmieci, które stały się zarzewiem ognia. Sprawą zajmie się prokuratura.

fot.pixabay.com

Udostępnij:

Komentarze