Zasypują staw koło Pruszkowa. Mieszkańcy Pęcic oburzeni
Tuż obok glinianki przy ulicy Konwaliowej w Pęcicach pracowały koparki i ciężarówki. Wsypały ziemię do zbiornika wodnego, znajdującego się częściowo na terenie obszaru chronionego. Prace te zlecili właściciele działek tuż obok stawu w Pęcicach, którzy planują tam budowę nowego osiedla.
Okoliczni mieszkańcy zarzucają właścicielom tych terenów nie tylko naruszenie chronionego stawu. Twierdzą również, że została zasypana rura, odprowadzająca wodę z pobliskich pól. Ich zdaniem może to doprowadzić do zalania wielu domów nie tylko w Pęcicach, ale również na terenie Pruszkowa. Alarmuje o tym mieszkaniec osiedla Agricola w pobliżu stawu, Marcin Niedziela:
Właściciel terenu obok stawu w Pęcicach, Jacek Kalina stanowczo zaprzecza tym zarzutom. Twierdzi, że na pobliskich polach nigdy nie było żadnej rury do odprowadzania wody:
Na potwierdzenie swoich słów Jacek Kalina pokazał naszemu reporterowi pisemną opinię inspektora Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Poza tym właściciel terenu przy stawie w Pęcicach utrzymuje, że zbiornik będzie zasypany tylko częściowo. Ma to umożliwić budowę drogi dojazdowej do planowanego osiedla:
Kontrowersyjnej sprawie zasypywania stawu w Pęcicach przyjrzeli się pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie. Niedawno złożyli oni zawiadomienie na policję o łamaniu zakazów na terenie obszaru chronionego. Mieszkańcy Pęcic i pobliskiego Komorowa powiadomili również o całej sytuacji Starostę Pruszkowskiego. Teraz oczekują decyzji nakazującej przywrócenie stawu przy ulicy Konwaliowej do dawnej postaci.
Marek Gutowski
fot. Piotr Tomaszewski