Samochodowy dziki zachód w Nadarzynie
Sprawa dotyczy dwóch ulic Pruszkowskiej i Turystycznej. W pierwszym przypadku znak zakazu wjazdu przestał spełniać swoją funkcje stając się nieczytelnym, natomiast w drugim takiego znaku nie ma co powodowało wjazd na ulicę przede wszystkim ciężkich pojazdów. Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Nadarzyn poprosiło władze gminy o naprawę poprawę sytuacji z oznakowaniem ulic. Natomiast starostę powiatu o wstrzymanie ruchu ciężarówek przekraczających masę 10 ton oraz na reakcję na niszczenie przez nie chodnika i ścieżki rowerowej. Do akcji przyłączył się także radny gminy Michał Walewski. Starosta Maksym Gołoś odpisał, Wydział Inwestycji i Ochrony Środowiska ma zwrócić się do komendanta komisariatu w Nadarzynie o wzmożoną kontrolę wskazanego odcinka drogi.
A. Kopczyński
fot. archiwum