Groził bronią szefowi, który go zwolnił. Mężczyzna został zatrzymany

Udostępnij:

Trzymiesięczny areszt – taką decyzję podjął sąd, w stosunku do 44-letniego obywatela Ukrainy, podejrzanego o usiłowanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Mężczyznę zatrzymali policjanci z patrolu, w kilka minut po tym, jak użył broni wobec swojego pracodawcy, a następnie zażądał pieniędzy. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat.

Do zdarzenia doszło w czwartek rano, na terenie jednej z firm w Piastowie. Dyżurny pruszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie od właściciela firmy, że jego pracownik używając broni zażądał od niego pieniędzy.

Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole. W kilka minut po zdarzeniu na ulicy Dąbrowskiego policjanci zauważyli opisanego mężczyznę i dokonali jego zatrzymania. W pobliżu firmy, na poboczu drogi, policjanci ujawnili broń, która została zabezpieczona do badań. Na miejsce zdarzenia przybyła grupa dochodzeniowo-śledcza, która zajęła się zabezpieczeniem śladów kryminalistycznych.

Policjanci z Piastowa ustalili, że 44-letni obywatel Ukrainy pracował u pokrzywdzonego. W dniu zdarzenia pokrzywdzony, podczas porannej rozmowy, zwolnił mężczyznę z pracy. Ten po kilku minutach  wrócił do pokrzywdzonego i grożąc bronią zażądał pieniędzy. W trakcie szamotaniny pokrzywdzony został uderzony w twarz i przewrócony na ziemię. Podczas zdarzenia padły trzy strzały, na szczęście nikt nie został ranny. Pokrzywdzonemu udało się uciec i powiadomić policję, a 44-latek wyszedł z firmy i udał się w nieznanym kierunku.

Dochodzeniowcy z Piastowa, po zgromadzeniu materiału dowodowego, doprowadzili zatrzymanego do Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie, gdzie usłyszał zarzut usiłowania rozboju z użyciem broni. Na wniosek policji i prokuratury, sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

 

 

Źródło: KPP w Pruszkowie

Udostępnij:

Komentarze