Pijany taksówkarz uciekał przed policją i zaliczył dachowanie

Udostępnij:

Do tego krótkiego pościgu doszło wczoraj wieczorem na warszawskiej Białołęce. Kierowca taksówki jechał ulicą Modlińską i nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Policjanci zaczęli go więc gonić. Kierowca forda próbował zgubić pościg, skręcając w ulicę Mehoffera. 200 metrów dalej jego samochód skosił znak drogowy, po czym dachował i zatrzymał się na drzewach.

Sprawca zdarzenia został odwieziony do szpitala z obrażeniami. Badanie krwi wykazało u niego 2 promile alkoholu.

Marek Gutowski 

fot. pixabay.com

Udostępnij:

Komentarze