Kolizja za kolizją na trasie S-8
Nie ma dnia bez niebezpiecznych zdarzeń na tej „ekspresówce”. W czwartek 8 grudnia około godziny 8.00 rano na trasie S-8 w stronę Pruszkowa kawałek lodu spadł z naczepy ciężarowej scanii i rozbił przednią szybę w jadącym za nią fordzie. Obaj kierowcy zatrzymali swoje pojazdy na pasie awaryjnym, na wysokości Bemowa.Chwilę później na zatrzymaną ciężarówkę marki Scania wpadł dostawczy mercedes.
Jak ustalili reporterzy TVN Warszawa, kierowca tej drugiej ciężarówki próbował zjechać na pas awaryjny, po tym jak ktoś zajechał mu drogę. Nie zauważył jednak stojących tam pojazdów i uderzył w tył Scanii. Zdarzenia te wyglądały bardzo groźnie, ale jak poinformowali stołeczni policjanci, nikomu nic się nie stało. Kierowcy wszystkich uszkodzonych pojazdów byli trzeźwi. A wszystko zaczęło się od oblodzonego dachu…
Marek Gutowski
